Te akta, na wierzchu porozrzucanego stosu na trzecim piętrze, wydają się być formularzem przyjęcia niejakiego Charliego S. Plunk – konduktora kolejowego, ur. 1909, przyjętego w październiku 1972.
Niezliczone inne akta można znaleźć na dole w pokoju akt zgonu. Dlaczego w piwnicach nieistniejącego szpitala pozwolono gnić tysiące bardzo osobistych akt, nie wiem. Wiele pokoi zostało pomalowanych na jasne kolory przed laty; teraz wyblakłe i złuszczone, czynią to miejsce jeszcze bardziej surrealistycznym. Ktoś zostawił maszynkę do golenia. Hale są długie i przypominające labirynt; łatwo się zgubić. Na dole w kotłowni Szafy są wszędzie. Dyrektorzy artystyczni poradzili sobie z tym pokojem. Stare krzesło w holu? Stare łóżka szpitalne zapychają niektóre korytarze. Masz ochotę na kąpiel? Jak większość zlewów i toalet w szpitalu, ta wanna jest wypełniona calowymi odchodami gołębi. Względna normalność – i piękny park – są po drugiej stronie ulicy. Nie spotkałem go, kimkolwiek jest.
Wersja tego posta pierwotnie pojawiła się na Mentalna nić, NS atlantycki witryna partnerska.
Amerykański Departament Edukacji informuje, że aż jedna na pięć osób w Stanach Zjednoczonych ma trudności w uczeniu się, ale miejsca pracy dopiero zaczynają maksymalizować swój potencjał.
nowyfilm.dk/Flickr
Zdobycie świetnej pracy bezpośrednio po studiach wprawiło 22-letniego absolwenta Columbii Toma Reeda w ekstazę. To było w branży, w której chciał się znaleźć (produkcja telewizyjna), w mieście, które pokochał (Nowy Jork), i bez kłopotów z długimi i męczącymi poszukiwaniami pracy, które nękały wielu jego kolegów po studiach. Mimo to, pomimo ogromnej ulgi wynikającej z pracy zarobkowej, Reed zmagał się z niepokojem związanym z jednym istotnym pytaniem: czy powinien, czy nie powinien powiedzieć swoim przełożonym o swoich trudnościach w nauce?
Ujawnienie oznaczało dla Reeda wiele różnych rzeczy. Gdyby powiedział swoim przełożonym o swojej dolegliwości, którą Reed określił jako zaburzenie przetwarzania niewerbalnego, które szczególnie utrudnia sortowanie pofragmentowanych informacji, to jego szefowie mogliby ewentualnie arthro care lek opinie potraktować sytuację jako pozytywną i znaleźć obszary, w których mogliby zmaksymalizować ponadprzeciętną kreatywność Reeda. wydziałach i znaleźć sposoby obejścia jego trudności organizacyjnych.
Z drugiej strony, jeśli Reed "wyszedł sam" jako osoba z trudnościami w uczeniu się, jego współpracownicy mogą uznać to za oznakę słabości i powód do napiętnowania go i nieufności. Zdecydował się już nie ujawniać swojej niepełnosprawności podczas przesłuchania, nie chcąc ryzykować, że zostanie natychmiast odrzucony, zanim będzie miał szansę wyjaśnić pozytywne aspekty swojego stanu.
"W końcu zdecydowałem się nie ujawniać," powiedział Reed, wkrótce po zwolnieniu się z pracy w NOCtv, internetowym kanale sportowo-rozrywkowym, w którym jest asystentem produkcji.
Mój występ wydobył moje mocne strony."
"Nie wydawało się to istotne," on dodał. "Może gdybym był nękany moim wolnym tempem, ale myślę, że Noc wie, że nie jestem osobą, której chcesz żonglować czterema zadaniami naraz. To moja dbałość o szczegóły, która się wyróżnia."
Dolegliwość Reeda mieści się w zakresie trudności w uczeniu się (LD), co jest szeroko rozumiane jako ogólny termin określający neurobiologiczne trudności w zdolności mózgu do odbierania, przetwarzania, przechowywania, wyrażania i reagowania na informacje.
Dla wielu uczniów, takich jak Reed, przetwarzanie informacji może być szczególnie kłopotliwe. Na przykład niektóre osoby mają problemy z wizualnym postrzeganiem i sekwencjonowaniem informacji. Inni mogą z powodzeniem zdobywać takie informacje, ale zmagają się, gdy są proszeni o przekazanie ich lub przeanalizowanie za pomocą mowy lub pisma.
Istnieją również osoby z niewerbalnymi trudnościami w uczeniu się – uczniowie, którzy cierpią na słabe zdolności motoryczne i problematyczną świadomość wzrokowo-przestrzenną. W praktyce osoby te często mają trudności z zadaniami organizacyjnymi i obliczeniami, przy zachowaniu ponadprzeciętnego słownictwa, umiejętności czytania i zdolności zapamiętywania.
Departament Edukacji Stanów Zjednoczonych poinformował w 2001 r., że aż co piąta osoba w USA ma trudności w uczeniu się. Inne agencje rządowe, według The Washington Post, uważają, że od 10 do 15 milionów Amerykanów ma problemy z nauką.
W ubiegłym stuleciu szkoły amerykańskie poczyniły ogromne postępy w edukacji i przystosowaniu uczniów z trudnościami w uczeniu się. Tom Reed jest świadectwem tego postępu. Począwszy od 8 klasy, otrzymywał usługi, takie jak dodatkowy czas, aby poradzić sobie z zaburzeniami przetwarzania. Zamiast szarpać się, aby przyswoić informacje, był w stanie starannie i dokładnie je przetwarzać, nie martwiąc się o szybkość pracy.
Obecnie narodowe programy edukacji specjalnej opracowują zindywidualizowane plany edukacyjne (IEPs) dla uczniów z dysleksją, ADHD i innymi zaburzeniami poznawczymi i funkcjami wykonawczymi. Zapewniają również wolno procesorom dodatkowy czas, rozprowadzają pomoce do czytania uczniom z dysleksją oraz projektują strategie akademickie i zakwaterowanie, między innymi. Niestety, choć te udogodnienia mogą być korzystne, często znikają, gdy odbiorca dotrze do miejsca pracy.
"Dokonaliśmy tych wszystkich postępów w świecie akademickim dla dzieci, ale kiedy dostają się do świata pracy, wszystko się zatrzymuje. Nie ma sposobu, aby identyfikować się jako LD" powiedział Steve Williamson, prawnik z Queens, który cierpi na dysleksję i jest wybitnym członkiem zarówno Project Eye-to-Eye, jak i The Churchill School & Ośrodek dla studentów niepełnosprawnych.
Williamson słusznie zauważa, że trudności w uczeniu się to nie tylko problem nastolatków; nie rozpływają się po prostu wraz z dorosłością. Podczas gdy Reed czuł się wystarczająco pewnie we własnych umiejętnościach i strategiach akademickich, aby ukryć swoją niepełnosprawność przed współpracownikami, tysiące amerykańskich pracowników decyduje się na pozostanie mamą ze swoimi z obawy przed stygmatyzacją i być może rozwiązaniem.
"Istnieje piętno, które istnieje, gdy ludzie z LD czują się, jeśli wyjdą w pracy, ich współpracownicy i szefowie będą myśleć, że są głupi," powiedział Marcus Soutra, dyrektor zarządzający Project Eye-to-Eye, programu mentoringowego, który łączy uczące się niepełnosprawne dzieci ze studentami o podobnym statusie.
"Jest poczucie, że możesz to udawać lub ukrywać, i motto, aby po prostu siedzieć i wykonywać swoją pracę," on dodał.
Strach przed głupotą to tylko wierzchołek góry lodowej, według profesora psychologii edukacyjnej z University of Connecticut Josepha W. Madausa, który kieruje także szkolnym Centrum Edukacji Pomaturalnej i Niepełnosprawności. Madaus przeprowadził ankietę wśród 500 absolwentów uniwersytetów z trzech różnych szkół i stwierdził, że podczas gdy 100 procent tych studentów ujawniło swoją niepełnosprawność na studiach, tylko 55 procent zrobiło to w pracy, a z tych 55 procent tylko 12 procent poprosiło o zakwaterowanie w miejscu pracy. Co więcej, 20 procent uczniów, którzy ujawnili, doświadczyło negatywnych konsekwencji, takich jak brak szacunku, obniżone oczekiwania lub pewność siebie ze strony innych, utrata obowiązków zawodowych i wykluczenie z awansu.
Z drugiej strony, jednym obiecującym aspektem badań Madausa jest dogłębne przystosowanie i usługi, którymi amerykański system edukacji specjalnej nasycił uczniów niepełnosprawnych do tego stopnia, że nie czują już potrzeby ujawniania swojej niepełnosprawności.
"Z badania wynika, że respondenci są usposobieni do siebie. Wykorzystują strategie w miejscu pracy, które opracowali w szkole," powiedział Madaus. "Jednym z największych powodów nieujawniania informacji było to, że badani powiedzieli, że nie potrzebują już dodatkowego zakwaterowania."
Według Marcusa Soutry, odpowiedzialność za negatywne nieujawnianie informacji i niedostatek miejsc pracy spada w dużej mierze na działy zasobów ludzkich korporacji.
"LD nie ma w podręczniku HR," on mówi. "Mają procedurę na depresję – idziesz do tej osoby, bierzesz to. Ale z LD nie są pewni, jak się do tego przystosować."
Aby wypełnić lukę w HR, Steve Williamson, wraz z Project Eye-to-Eye, zwrócił się niedawno do Human Resources New York, największego stowarzyszenia branżowego HR w stanie, o nawiązanie partnerstwa w celu nauczania specjalistów HR o problemach związanych z LD. Nowojorska prezes HR Jennifer C. Loftus szybko rozgrzała się do tego pomysłu i obie grupy zmierzają obecnie w kierunku oferowania dwugodzinnego, czteropunktowego kursu akredytacyjnego dla specjalistów HR, aby dowiedzieć się o niepełnosprawności poznawczej.
W przypadku uczniów szkół podstawowych i gimnazjów Soutra kładzie nacisk na budowanie "rampy," strategie uczenia się uczniów niepełnosprawnych do wykorzystania w celu osiągnięcia sukcesu w klasie. Nie widzi powodu, dlaczego te "rampy" nie mogą być wdrożone w miejscu pracy, zwłaszcza w przypadku przepisów dotyczących ochrony osób niepełnosprawnych, takich jak sekcja 504 Ustawy o rehabilitacji i poprawki do Ustawy o osobach niepełnosprawnych, które zapewniają ochronę prawną i zakwaterowanie dla pracowników w firmach federalnych i prywatnych.
"Jakie rampy możemy zbudować, aby dorośli LD odnieśli sukces?" On pyta. "Mogliby poprosić o cichą przestrzeń, może dodatkowy czas, jeśli to możliwe, a dzięki Dragon (programowi do zamiany głosu na tekst) ich e-maile będą wysyłane trzy razy szybciej."
Te "rampy," Twierdzi, że są one niezbędne, aby mężczyźni i kobiety z LD mogli korzystać od szkoły podstawowej do świata pracy, a celem jest, aby uczeń stopniowo coraz lepiej rozumieł swoją niepełnosprawność i pracował z nią. Podobnie profesor Madaus w swoim badaniu odkrył, że wielu nieujawniających informacji było nastawionych na siebie, co oznacza, że znaleźli sposoby radzenia sobie ze swoją niepełnosprawnością poprzez opracowywanie strategii i celów.
W NOCtv Tom Reed znalazł sposób na podkreślenie swoich mocnych cech i obejście trudności organizacyjnych spowodowanych przez jego zaburzenia przetwarzania. Na początku jego szefowie przydzielili mu pracę menedżerską i księgową, z którą Reed miał problemy, ale bronił się sam i pokazał swoim szefom, że jest doskonały w kreatywnych zadaniach, takich jak czytanie, pisanie i badanie.
"Teraz w pracy bardziej wykorzystuję swoją kreatywną stronę niż organizacyjną," mówi Reed. "Mój występ wydobył moje mocne strony."
Kapsuła czasu intuicji Goethego na temat ról i przejawów kolorów w naszym życiu.
Kolor jest istotną częścią tego, jak doświadczamy świata, zarówno biologicznie, jak i kulturowo. Jedno z najwcześniejszych formalnych badań nad teorią koloru pochodziło z mało prawdopodobnego źródła – niemieckiego poety, artysty i polityka Johanna Wolfganga von Goethego, który w 1810 r. opublikował Teorię kolorów (biblioteka publiczna; domena publiczna), swój traktat o naturze, funkcja i psychologia kolorów. Chociaż praca została odrzucona przez dużą część społeczności naukowej, pozostawała przedmiotem intensywnego zainteresowania kohorty wybitnych filozofów i fizyków, w tym Arthura Schopenhauera, Kurta Gödla i Ludwiga Wittgensteina.
Jednym z najbardziej radykalnych punktów Goethego było odrzucenie koncepcji Newtona na temat spektrum kolorów, sugerując zamiast tego, że ciemność jest składnikiem aktywnym, a nie zwykłym biernym brakiem światła.
…światło i ciemność, jasność i niejasność lub, jeśli preferuje się bardziej ogólne określenie, światło i jego brak są niezbędne do wytworzenia koloru… Kolor sam w sobie jest stopniem ciemności.
Ale być może jego najbardziej fascynujące teorie badają psychologiczny wpływ różnych kolorów na nastrój i emocje – idee wywodzące się z intuicji poety, które są po części zabawnymi relacjami graniczącymi z przesądami, po części proroczymi spostrzeżeniami potwierdzonymi przez twardą naukę jakieś dwa wieki później, a po części wyłącznie zachwycające przejawy piękna języka.
Koło kolorów zaprojektowane przez Goethego w 1809 r.
ŻÓŁTY
To jest kolor najbliższy światłu. Pojawia się przy najmniejszym osłabieniu światła, czy to przez półprzezroczyste media, czy słabe odbicie od białych powierzchni. W eksperymentach pryzmatycznych rozciąga się samotnie i szeroko w przestrzeni światła i chociaż dwa bieguny pozostają od siebie oddzielone, zanim zmiesza się z niebieskim, tworząc zieleń, można go zobaczyć w swojej najwyższej czystości i pięknie. Sposób, w jaki chemiczna żółć rozwija się w bieli i na niej, został poszlakowo opisany we właściwym miejscu.
W swojej najwyższej czystości zawsze niesie ze sobą naturę jasności i ma pogodny, wesoły, delikatnie podniecający charakter.
Państwo jest przyjemne i radosne, a w swej największej sile jest spokojne i szlachetne, z drugiej strony jest niezwykle podatne na skażenie i wywołuje bardzo nieprzyjemne skutki, jeśli jest skalane lub w pewnym stopniu skłania się ku stronie negatywnej. Tak więc barwa siarki, która skłania się ku zieleni, ma w sobie coś nieprzyjemnego.
Kiedy żółty kolor jest komunikowany matowym i szorstkim powierzchniom, takim jak zwykła tkanina, filc itp., na których nie pojawia się z pełną energią, widoczny jest nieprzyjemny efekt, o którym mowa. Przez drobną i ledwie dostrzegalną zmianę piękne wrażenie ognia i złota zamienia się w coś, co nie zasługuje na epitet plugawy; a kolor honoru i radości odwrócony do hańby i niechęci. Temu wrażeniu mogły zawdzięczać swoje pochodzenie żółte kapelusze bankrutów i żółte kółka na płaszczach Żydów.
CZERWONY ŻÓŁTY
Ponieważ żaden kolor nie może być uważany za nieruchomy, możemy bardzo łatwo zmienić kolor żółty na czerwonawy poprzez jego zagęszczenie lub przyciemnienie. Kolor wzrasta w energię i pojawia się w czerwono-żółtym, mocniejszym i wspaniałym.
Wszystko, co powiedzieliśmy o żółtym, ma tu zastosowanie w większym stopniu. Czerwono-żółty daje wrażenie ciepła i radości, gdyż reprezentuje barwę intensywniejszego blasku ognia.
ŻÓŁTO CZERWONY
Ponieważ czysta żółć bardzo łatwo przechodzi w czerwono-żółtą, nie można powstrzymać pogłębienia tego ostatniego do żółto-czerwonego. Przyjemne, radosne wrażenie, które podnieca czerwono-żółty, urasta do nieznośnie silnego wrażenia w jasnożółto-czerwonym kolorze.
Aktywna strona jest tutaj w najwyższej energii i nie należy się dziwić, że ten porywczy, krzepki, niewykształcony mężczyzna powinien być szczególnie zadowolony z tego koloru. Wśród dzikich narodów skłonność do tego jest powszechnie zauważona i kiedy dzieci pozostawione same sobie, zaczynają używać barwników, nigdy nie szczędzą cynobru i minium.
Patrząc wytrwale na idealnie żółto-czerwoną powierzchnię, kolor wydaje się faktycznie przenikać do narządu. Wywołuje ekstremalne podniecenie i nadal tak działa, gdy jest nieco zaciemniony. Żółto-czerwony materiał niepokoi i rozwściecza zwierzęta. Znałem ludzi wykształconych, dla których jego skutki były nie do zniesienia, gdyby przypadkiem ujrzeli osobę ubraną w szkarłatną pelerynę w szary, pochmurny dzień.
Kolory po stronie minus to niebieski, czerwono-niebieski i niebiesko-czerwony. Wywołują niespokojne, podatne, niespokojne wrażenie.
NIEBIESKI
Jak żółtemu zawsze towarzyszy światło, tak można powiedzieć, że niebieski nadal niesie ze sobą zasadę ciemności.
Ten kolor ma osobliwy i prawie nieopisany wpływ na oko. Jako odcień jest potężny, ale ma negatywny wpływ, a w swojej najwyższej czystości jest a& była to stymulująca negacja. Jego pojawienie się jest więc rodzajem sprzeczności między podnieceniem a odpoczynkiem.
Tak jak górne niebo i odległe góry wydają się niebieskie, tak niebieska powierzchnia wydaje się oddalać od nas.